Jaki samochód wybrać?
Choć większość osób marzy o posiadaniu drogiego i pełnego wielu gadżetów auta, zazwyczaj jest to jednak niemożliwe. Z drugiej strony, w ciągu ostatnich lat możemy zaobserwować naprawdę wiele szykownych i nowoczesnych samochodów na naszych ulicach. Świadczy to o tym, że często poziom życia kierujących wzrasta, więc mogą się oni zdecydować na lepsze auto. Zdecydowanie jednak najbardziej na topie pozostają niedrogie, klasyczne samochody, które nie są naszprycowane zbyt dużą ilością elektroniki, która mogłaby ulec awarii podczas jazdy. Takie samochody są najczęściej wybierane nie tylko przez świeżo upieczonych kierowców, ale również przez osoby, które mają już wieloletnie doświadczenie za kółkiem.
Wypadki
Liczba pojazdów silnikowych rośnie z roku na rok jest coraz większa, a co za tym idzie liczba wypadków się zwiększa. To nic niepokojącego, w końcu im więcej pojazdów tym większa ilość wypadków, jednak odczynnik procentowy zostaje ten sam.
Co najczęściej jest powodem wypadku? O dziwo nie jest to prędkość, ani nie znajomość zasad ruchu drogowego, ani nawet upojenie alkoholowe. Najczęstszą przyczyną wypadków, nie tylko w Polsce, jest brak skupienia i rozmyślanie o sprawach, które nas martwią- właśnie to jest najbardziej niebezpieczne przy prowadzeniu jakiegokolwiek pojazdu.
Co się zmieniło w motoryzacji na przestrzeni lat?
Obserwując historię motoryzacji, która bardzo dynamicznie zmienia się wraz z postępem technologicznym możemy stwierdzić, że samochody i wszelkie inne pojazdy są dzisiaj ?po zęby? uzbrojone w elektronikę. Układy elektroniczne zupełnie zdominowały nie tylko sposób poruszania się aut, ale także informacje dostarczane użytkownikowi podczas korzystania z samochodu. W większości nowoczesnych samochodów zainstalowane są specjalne czujniki, które mogą pomóc zaparkować w trudnym terenie, komputery, które pozwalają na odczytanie na przykład spalania paliwa podczas jazdy i inne tego typu gadżety. Chociaż większość tego typu nowoczesnych rozwiązań to prawdziwe perełki, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że wielu układów nie da się naprawić lub byłoby to zbyt kosztowne przy ewentualnej usterce.